Droga walizki na lotnisku

Przyjeżdżamy na lotnisko i idziemy się odprawić. Tam pracownik linii lotniczych przykleja na naszych walizkach odpowiednie identyfikatory i etykiety miejsca docelowego. Zazwyczaj zarówno my, jak i nasz bagaż lecą tym samym samolotem. Co więcej dzięki zastosowaniu najnowszych technologii, w tym taśm transportowych, obsługa bagażowa jest coraz szybsza. Istnieje zaledwie 1% szans, że nasze bagaże nie dotrą do miejsca docelowego w tym samym czasie co my.

Droga walizki na lotnisku – idealny scenariusz

Po tym jak nasza walizka znika za gumową zasłoną na taśmie transportowej łączy się z torbami innych pasażerów. Na dużych lotniskach takich bagaży jest tysiące na godzinę. Po przejechaniu w górę, w dół i wokół rozległej sieci szybkich taśm przenośnikowych przybywa do przepastnego magazynu. Tutaj bagaże zostają przeskanowane przez pracowników Administracji Bezpieczeństwa Transportu, aby upewnić się, że nie ma w nich niczego, czego nie powinno być, przede wszystkim chodzi o materiały wybuchowe, narkotyki i broń. Powinniśmy wiedzieć, że jeżeli w tym momencie zobaczą oni coś, co jest podejrzane, mogą otworzyć nasz bagaż. Torby mogą być również poddane innym kontrolom, w tym psom tropiącym, skanerom rentgenowskim i laserowym oraz maszynom wykrywającym śladowe ilości zakazanych substancji. Po przejściu kontroli nasze bagaże są ładowane na wózki, które wyjeżdżają na płytę lotniska i ładują je do odpowiedniego samolotu. Po wylądowaniu obsługa lotniska wyładowuje walizki i plecaki na wózki, którymi podjeżdża do odpowiednich taśm transportowych, na które są one wyładowywane. To z nich odbieramy je po wylądowaniu.

Co może pójść nie tak podczas transportu bagaży?

SITA (Société Internationale de Télécommunications Aéronautiques), organizacja obsługująca linie lotnicze, która śledzi postępy w poprawianiu obsługi bagażu, informuje, że system działa idealnie w 99 procentach przypadków. Kiedy tak się nie dzieje, głównym powodem są torby, które należy rozładować i przenieść podczas lotów łączonych w czasie zaledwie 60 minut. Problemy sprawia też przypadkowe, błędne oznakowanie kodów na bagażach przez urzędników odprawy lub oderwanie etykiet identyfikacyjnych, ponieważ wtedy osoby obsługujące walizki nie wiedzą, dokąd mają się one udać. Zdarza się również, że nasz bagaż może być załadowany do niewłaściwego wózka i stamtąd trafić do nieodpowiedniego samolotu.

Co się dzieje z zagubionym bagażem?

Jeżeli nasza walizka nie trafi do tego samego samolotu co my, ale pozostanie w magazynie na lotnisku, to możemy mieć nadzieję, że dotrze ona do nas najbliższym lotem. Jeśli jednak zostanie ona zapakowana do innego samolotu i trafi do innej lokalizacji, to dostarczenie jej do nas zajmie znacznie więcej czasu.

Powinniśmy wiedzieć, że jeżeli od naszego bagażu oderwie się identyfikator, a my nie umieściliśmy swojego nazwiska i informacji kontaktowych na zewnętrznej stronie torby, to może ona już do nas nie trafić. Niestety wtedy praktycznie nie da się wyśledzić właściciela bagażu.

Co zrobić, aby uniknąć problemów?

Obecnie transport bagażu na lotniskach, dzięki nowoczesnym taśmom przenośnikowym tkaninowo-gumowym, jest niezwykle sprawny. Jednak, aby uniknąć niemiłych niespodzianek zadbajmy o to, aby nasz bagaż miał dobrze przyczepione identyfikatory. Upewnijmy się też, że nasze imię, nazwisko i dane kontaktowe są wyraźnie zapisane na zewnątrz naszych toreb. Warto to nawet zrobić w więcej niż jednym miejscu. Możemy też zrobić zdjęcie bagażu zanim umieścimy go na taśmie transportowej.